Labolatorium Dextera: Zaklęcie

poniedziałek, 13 kwietnia 2009

Kama pisze...: Dobrze Dariuszu;> W końcu mogę spokojnie skupić się na produkowaniu pod Twoim rysem:) Jest beznadziejny, niedopracowany, koło na dole krzywo wyszło i wogóle do kitu. To jest to, co Ty chciałeś usłyszeć ;P A teraz to, co ja chcę powiedzieć. Na temat spraw technicznych, bo moja wyobraźnia jest zbyt ograniczona, żeby ogarnąć co w dexterrowskiej główce siedzi ;D
Bardzo podoba mi się ta roślinka wijąca się po kamiennym łuku. Sam łuk jest na moje oko troszke płaski.
Świetne jest to rozgwieżdżone niebo i te choineczki bardzo zgrabniutkie.
Co do samej dziewczyny to mam kilka wątpliwości. Mnie osobiście twarz niespecjalnie się podoba, choć fajnie narysowałeś usta (z wyjątkiem tych kropek nad nimi) i maskę (która swoją drogą kojarzy mi się z "Don Juanem De Marco";) Włosy na czubku głowy mi nie pasują, a to opadające na oko pasemko to już całkiem. Ale tylko dlatego że u nasady dziwnie się zaczyna i że jest przezroczyste tam gdzie być nie powinno (czyli że na oku).
Pazurków też panience zabrakło, choć może to miały byc takie szpony... No i... koło na dole jest krywe o! ;D
Doprawdy nie wiem co mogłabym jeszcze wymyslić. Czy takie czepianie się szczególików Cię zadowala panie Krcu?;D
Tak czy siak pracka jest iście dexterowska i naprawdę godna uwagi czy Ci się to podoba czy nie:); 14 kwietnia 2009 07:50