środa, 2 grudnia 2009

Maciupia deseczka

1 komentarz:

Kama pisze...

Strasznie zaniedbałam moje wizytacje w Twoim laboratorium, ale może kiedyś da się to naprawić. Zacznę od dziś:) Rysuneczek jest bardzo fajny. Podobają mi się plecionki, doskonałe zrównoważenie czerni z bielą i wogóle. Włosy mogłeś bardziej dopracować, bo nie pasują mi te dwa pasemka z przodu (które są wg mnie za bardzo jednolite). Ale to szczegół który nie psuje mi odbioru całości. Bardzo podoba mi się ta deseczka. Pamiętasz jeszcze co mówiłam Ci kiedyś o portretach? Kiedyś wymuszę na Tobie stworzenie mi jednego właśnie w takim stylu jak ten:)